Podsumowanie i wnioski

5/5 - (1 vote)

[pracy dyplomowej]

Ochrona przyrody w parkach narodowych prawie zawsze jest narażona na konflikt pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za ochronę unikalnych wartości a organizatorami szeroko pojętego, turystycznego udostępniania obszarów chronionych.

Unikalna w pojęciu europejskim dzika przyroda Bieszczadów ozdobiona jest siecią ludzkich osiedli zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz obszaru chronionego. Choć zaludnienie wynosi tu 4-5 osób/km2, to jednak zainteresowanie turystyczne sprawia, że okresowo przebywają na tym terenie dziesiątki tysięcy ludzi przybyłych niekiedy z daleka, natomiast stali mieszkańcy, – co zrozumiałe – są zainteresowani podejmowaniem działalności gospodarczej obsługującej turystów.

I tu może pojawić się sprzeczność interesów i konflikt, któremu można i należy zapobiec poprzez uzgodnienia społeczne i dialog wszystkich zainteresowanych. Stawianie barier i murów odgradzających dziką przyrodę od żądnych poznawania jej walorów ludzi nie jest najlepszym i najtrwalszym sposobem ochrony. Skutecznym i trwałym sposobem jest szeroki konsensus – umowa społeczna chroniąca  zarówno interes przyrody jak też pozwalająca na zrównoważony rozwój turystyczny obszarów przylegających do parku narodowego.

Taki właśnie skuteczny i mądry sposób postępowania proponuje Fundacja PAN Parks, która wyróżniła Bieszczadzki Park Narodowy swoim prestiżowym certyfikatem w 2002 roku.
Wypracowywany od ponad dwóch lat konsensus będzie uwieńczeniem podjętego jeszcze przed 2002 rokiem trudu. Uświadomi on wszystkim partnerom społecznym Parku Narodowego, że tylko jego niezagrożone istnienie stwarza szanse i perspektywy dla sektora turystycznego w Wysokich Bieszczadach. Pod warunkiem jednak, że rozwój, jaki nastąpi będzie jednocześnie gwarantował ochronę unikalnych wartości przyrodniczych. Jest to idea i metoda warta stosowania na innych obszarach, nawet nie objętych formalnym patronatem Fundacji PAN Parks.

Ochrona przyrody w parkach narodowych nieodłącznie wiąże się z ryzykiem konfliktu pomiędzy osobami odpowiedzialnymi za zachowanie unikalnych wartości środowiska a tymi, którzy zajmują się turystycznym udostępnianiem tych terenów. Bieszczady, będące jednym z ostatnich w Europie obszarów o cechach dzikiej przyrody, są równocześnie miejscem życia lokalnych społeczności, a także celem licznych podróży turystycznych. Niskie zaludnienie (4–5 osób/km²) nie oznacza bowiem, że region jest wolny od presji – wręcz przeciwnie, napływ dziesiątek tysięcy turystów w sezonie wywołuje potrzebę kompromisów pomiędzy ochroną a gospodarczym wykorzystaniem przestrzeni.

Mieszkańcy regionu, naturalnie zainteresowani rozwojem działalności gospodarczej obsługującej ruch turystyczny, muszą funkcjonować w zgodzie z zasadami ochrony przyrody. Zderzenie interesów bywa nieuniknione, jednak jego rozwiązaniem nie powinny być administracyjne zakazy i sztywne bariery. Dużo skuteczniejsze okazuje się poszukiwanie dialogu społecznego i tworzenie mechanizmów współpracy pomiędzy wszystkimi stronami. Wspólne wypracowanie rozwiązań daje szansę na pogodzenie rozwoju turystyki z zachowaniem integralności środowiska naturalnego.

Właśnie taki sposób postępowania promuje Fundacja PAN Parks, która już w 2002 roku uhonorowała Bieszczadzki Park Narodowy prestiżowym certyfikatem. Oznaczało to nie tylko wyróżnienie, ale i zobowiązanie do konsekwentnego rozwijania idei zrównoważonej turystyki. Konsensus wypracowywany przez lata dowodzi, że możliwe jest stworzenie modelu, w którym przyroda pozostaje nienaruszona, a jednocześnie turystyka i lokalna gospodarka czerpią korzyści z jej istnienia.

Podkreślenia wymaga fakt, że tylko istnienie zdrowego i chronionego ekosystemu daje długofalowe perspektywy rozwoju sektora turystycznego. Bez zachowania bioróżnorodności i krajobrazów, które stanowią największy atut regionu, turystyka straciłaby rację bytu. Dlatego rozwój musi opierać się na równowadze pomiędzy ochroną a wykorzystaniem zasobów. To podejście, sprawdzone w Bieszczadach, może i powinno stać się inspiracją dla innych regionów, nawet tych nieobjętych bezpośrednio patronatem Fundacji PAN Parks.

Warto zauważyć, że wypracowany model ochrony i współpracy przynosi również korzyści społeczne. Lokalna społeczność uświadamia sobie, że zachowanie parku w jego naturalnym stanie nie jest przeszkodą, lecz warunkiem trwałego rozwoju. Wspólna praca nad kształtowaniem zasad korzystania z zasobów przyrody buduje poczucie współodpowiedzialności i integruje mieszkańców wokół wspólnego celu. Edukacja ekologiczna, zwiększająca świadomość wartości przyrodniczych, dodatkowo wzmacnia ten proces i sprzyja rozwojowi postaw proekologicznych.

Bieszczadzki przykład pokazuje, że parki narodowe mogą być przestrzenią harmonijnego współistnienia człowieka i przyrody. Ochrona nie musi oznaczać całkowitej izolacji, a turystyka nie musi być zagrożeniem – pod warunkiem, że towarzyszy jej odpowiedzialne podejście i długofalowe myślenie. Tylko wówczas możliwe będzie, aby turyści i mieszkańcy wspólnie korzystali z walorów przyrody, a jednocześnie pozostawili je nienaruszone dla przyszłych pokoleń.