Turystyka do naszego stulecia miała charakter elitarny, tylko osoby bardzo bogate, nie pracujące, miały wolny czas i pieniądze niezbędne na podróże poza najbliższe otoczenie i miejsce zamieszkania. Przykłady tego znaleźć można w każdej epoce. W czasach starożytnych bogaci Rzymianie podróżowali do kurortów nadmorskich w Grecji i Egipcie w celach poznawczych. W XVII wieku dzieci arystokratów podróżowały po Europie aby poszerzać swoją wiedzę, poznawać nowe miejsca i obyczaje innych krajów[1]. W wieku XVIII ważne i modne stały się podróże w celach zdrowotnych, do miejscowości bogatych w źródła wód mineralnych o właściwościach leczniczych. Przyjmuje się, że od roku 1945 turystyka przybiera charakter masowy, ma ona swoje korzenie w gwałtownych przemianach socjalnych i technologicznych XIX i XX wieku. Rewolucja przemysłowa w Wielkiej Brytanii stworzyła nową, zamożniejszą klasę ludzi pracujących, mogących sobie pozwolić na podróże dla przyjemności. Zwiększyła się również ilość czasu wolnego, który można było przeznaczyć na podróże, dzięki wprowadzeniu świąt publicznych, oraz dzięki nowym regulacją prawnym, wprowadzającym po raz pierwszy płatne urlopy. W tym samym czasie postęp naukowy i technologiczny umożliwił wprowadzenie szybszych i stosunkowo tanich form transportu.
W dzisiejszych czasach turystyka masowa odnosząca się zarówno do wielkiej liczby uczestników ruchu turystycznego jak i charakteru oferty turystycznej jest zjawiskiem występującym w większości krajów na świecie i jest najbardziej popularną formą turystyki w ogóle. Niezależnie jednak od silnych trendów rozwoju turystyki egalitarnej w krajach wysoko zindustrializowanych, już w latach 80-tych zauważono, iż w swojej obecnej postaci turystyka masowa przynosi więcej szkód niż korzyści. Przez uczestnictwo ogromnych rzesz turystów w różnych formach turystyki popularnej dochodzi do szeregu negatywnych zjawisk zwłaszcza do degradacji środowiska naturalnego oraz jest źródłem wielu dysfunkcji dla samych turystów, przykładem mogą być zatory na autostradach i przejściach granicznych w okresie urlopowym.
Dlatego też od lat trwają wysiłki dla znalezienia innej „alternatywnej” do masowej formy wypoczynku. Modne określenie w drugiej połowie XX wieku „turystyka alternatywna” oznaczało próbę znalezienia i upowszechnienia rozsądnych, innych możliwości, odmiennych w stosunku do przeważających dotychczas szablonowych form turystyki masowej opartej na formule „trzech s” zawierającej wiele dysfunkcji[2]. Jest to turystyka oparta na motywach krajoznawczych, uprawiana w małych, często nieformalnych grupach, także indywidualna turystyka trudna, wymagająca gruntownego przygotowania, odporności psychicznej, wysiłku umysłowego i nierzadko fizycznego. Z czasem turystykę alternatywną zastąpiło bardzo powszechne obecnie pojęcie „turystyki aktywnej”.
Turystyka aktywna będąca we wszystkich swoich formach nośnikiem wartości poznawczych i wychowawczych znalazła wielu zwolenników, miłośników i pasjonatów, stała się uznanym a nawet zalecanym antidotum na czynniki zagrażające zdrowiu i życiu człowieka w warunkach współczesnej cywilizacji i sposobem walki z pojawiającymi się wraz z industrializacją chorobami cywilizacyjnymi. Należy jednak zaznaczyć, iż turystyka aktywna nigdy nie zdominuje popularnych form masowych i jest skazana jedynie na rolę uzupełniająca. Tak też należy na nią patrzeć i takie jej stawiać wymagania. Należy rozwijać turystykę aktywną dla uatrakcyjnienia oferty, aby dać szerszą możliwość wyboru rodzaju wypoczynku, aby nauczyć wrażliwości w obcowaniu z naturą i z drugim człowiekiem. Wypada jednak dodać, że turystyka, w tym turystyka aktywna nie jest celem samym w sobie. Jest sposobem życia współczesnego człowieka. Jest drogą, środkiem dochodzenia do różnych celów i osiągania różnych wartości przez jednostki i grupy.
[1] R. Davidson: Turystyka. Polska Agencja Promocji Turystycznej, Warszawa 1996, s. 5.
[2] T. Łobożewicz, R. Kogut: Turystyka aktywna. Turystyka kwalifikowana. Zbiór materiałów poknonferencyjnych, Warszawa 1999, s. 13.